Redakcja vod: rządowe media informują za francuskim "Le Figaro", że we Francji w miejscowości Reims grupa nastolatek brutalnie pobiła 21-latkę, która z przyjaciółmi spędzała wspólnie czas w miejskim parku Leo Lagrange. Kobieta została pobita, bo opalała się w stroju kąpielowym, a agresywne nastolatki uznały, że taki strój jest "nieetyczny". I właśnie "to rozwścieczyło grupę pięciu nastolatek, które przechodziły nieopodal. Najpierw jedna z nich krzyknęła w kierunku kobiety, że jej strój jest "nieetyczny"; domagała się, by ta sięgnęła po dodatkowe nakrycie. Opalająca się 21-latka odparła, że ma prawo ubierać się wedle własnego uznania. Ta reakcja zdenerwowała grupę dziewczyn, które zaatakowały 21-latkę i dotkliwie ją pobiły. Mimo skutecznej interwencji świadków, musiała zostać odwieziona do szpitala. Służby błyskawicznie zatrzymały agresywną grupę dziewczyn. Okazało się, że dwie z nich są niepełnoletnie - mają po 16 i 17 lat. Pozostałe są starsze; mają od 18 do 24 lat."
Oczywiście rządowe media w tym np. Wyborcza milczą, jakie było wyznanie tych nastolatek. To mogłoby być niewygodne w kontekście decyzji rządu PO/PSL o przyjęciu przez Polskę tzw. uchodźców z Afryki… Gazeta Michnika wprost podkreśla, że absolutnie nie ma dowodów na to, że właśnie przekonania religijne nastolatek były powodem agresji.
A my zastanawiamy się, czy porady jakich teraz trzeba będzie udzielać będą polegały na tym, że np. w publicznych miejscach opalanie się w stroju kąpielowym powinno odbywać się w towarzystwie nie tylko grona przyjaciół, ale też wiernego pieska - preferowane duże rasy np. terrier rosyjski, sznaucer, owczarek niemiecki itp? Hmmm… To otwiera zupełnie nowe pole do ciekawych rekomendacji ws. elementarnego bezpieczeństwa.
(info za Onet, Wyborczą itp)
P.S.
Przy okazji serdecznie pozdrawiamy Ahirę, Bonitkę i właścicielkę:)
