Przejdź do treści

Max i Aldona - teledysk


Antoni i Aldona Rymsza – małżeństwa partyzantów służących w V Brygadzie Armii Krajowej na Wileńszczyźnie, tzw. „Brygadzie Śmierci”.

Historia mało znana, aczkolwiek o "Maksie", poruczniku rezerwy i dowódcy szwadronu konnego, który był praktycznie prawą ręką Zygmunta Szendzielarza (słynnego majora Łupaszki), krążyły legendy. W 1946 r. za zasługi wojenne został mianowany przez Rząd Londyński do stopnia kapitana i odznaczony Krzyżem Kawalerskim.

Małżeństwo z Aldoną Lenczewską-Samotyją, łączniczką i sanitariuszką zostało zawarte w 1944 roku a jedynym świadkiem ślubu był major Łupaszko. Ślub odbył się warunkach polowych, bez większych ceremonii, niemalże potajemnie. Po latach wspomnienia Maksa z czasów partyzantki zostaną spisane w cyklu książek Jana Stanisława Smalewskiego.

Po rozwiązaniu oddziału w listopadzie 1944, para ukrywa się pod wieloma nazwiskami na terenie Lubelszczyzny, Warszawy i Pomorza. Po wielu przejściach Maks ujawnia się na apel amnestii uchwalonej przez Krajową Radę Narodową, która w rzeczywistości okazała się być pułapką dla żołnierzy podziemia.

W sierpniu 1948 roku Antoni Rymsza zostaje aresztowany i ostatecznie trafia do więzienia w Legnicy, w którym spędza kilka miesięcy poddawany przesłuchaniom i wymyślnym torturom. W 1949 roku zostaje skazany na karę śmierci. Wyrok, dosłownie w ostatniej chwili, zamieniono na 25 lat zesłania na Kołymę. W sowieckich łagrach "Maks" spędza ostatecznie około 11 lat.
Antoni Rymsza zmarł 4 lipca 1994 r. w Gdańsku a jego żona pięć lat później. Zostali pochowani na cmentarzu w Prochowicach.