Ustawa medialna wywołała dziś prawdziwą burzę w Sejmie. Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapowiadali, że jest to kolejny krok w kierunku dobrych zmian w Polsce, tymczasem inne zdanie na ten temat miała Małgorzata Kidawa-Błońska z PO. W swojej krytyce ustawy medialnej podpisanej już przez Prezydenta zagalopowała się tak daleko, że przed obiektywami telewizyjnych kamer dała prawdziwy popis ignorancji.