Przejdź do treści

Jacek Kurski "Syn ulicy" + "Jestem w kontakcie z panem prezesem"




Redakcja vod: Poza porywającymi wykonaniami przedwojennego tanga przypominamy fragment programu Małgorzaty Raczyńskiej, która w 2015 r. rozmawiała z Jackiem Kurskim wówczas politykiem Zjednoczonej Prawicy.

"Syn ulicy" tango z 1929 r.
muzyka: Jakub Kagan lub Jakub Kahan
słowa: Andrzej Włast lub Gustaw Baumritter Willy, Will, Willi

Syn ulicy, przeklęty apasz, zbój,

Który od najmłodszych lat

Postrach siał, rabował, kradł,

Aż w urocze sidła pięknej ulicznicy wpadł.

O nią stoczył ze zbirami krwawy bój,

Do spelunki swej sprowadził ją

I ociekając krwią, cicho szeptał on:

Dla ciebie pragnę żyć, dla ciebie też kraść,

Dla ciebie walczyć z całym światem,

Dla ciebie, gdy czas przyjdzie, zgodzę się paść

I schylić kark przed katem.

Ty jesteś wiarą moją i bóstwem mym,

Bez ciebie świat jest szary.

dla ciebie duszę zaprzedam swą,

Duszę hardą, duszę złą

Sprytna dziewka o licach pełnych kras,

Widząc, że zbój zna swój fach,

Pokonała w sobie strach

I udała miłość, choć jej serce - zimny głaz.

Wysyłała co noc po łupy go,

On choć się narażał, ale kradł.

Klejnoty znosząc jej, cicho szeptał tak:

Dla ciebie pragnę żyć...

Gdy apaszka już bogactw miała dość

Sprzykrzył jej się apasz-zbój,

Sprowadziła cały rój

Wywiadowców na melinę w ciemną noc.

Tam go skuli w kajdany podczas snu.

I na stryczek poszedł zbój po zgon.

Nie bacząc na jej śmiech, cicho szeptał on:

Dla ciebie chciałem żyć, dla ciebie też kraść,

Dla ciebie walczyć z całym światem,

Dla ciebie, gdy czas przyszedł, godzę się paść

I schylam kark przed katem.

Ty byłaś wiarą moją i bóstwem mym,

Bez ciebie świat był szary.

dla ciebie duszę sprzedałem swą,

Duszę hardą, duszę złą