Przejdź do treści

Apel Pamięci - Jarosław Kaczyński / Anita Czerwińska


Filmy: Apel Pamięci 10.06.2017 relacja tv portal Blogpress.pl

Po mszy świętej w archikatedrze, Marsz Pamięci, który próbowali zakłócić Obywatele RP i ich sympatycy, dotarł na Krakowskie Przedmieście. Tam głos zabrał prezes PiS, który zwrócił uwagę, że "dochodzimy do prawdy, ekshumacje pokazują bezmiar barbarzyństwa rosyjskiego i polskich władz". I to barbarzyństwo ma, niestety, tu w Polsce swoich obrońców. Słyszymy ich i wiemy w czyim interesie i dla kogo robią tutaj te awantury - podkreślił. Ale to docieranie do prawdy ma także jeszcze inną twarz Tu możemy powiedzieć, ze dowiadujemy się czego chcą, ci którzy są naszymi przeciwnikami, chcą Polski, która się cofnie do czasów PRL-u. Chcą Polski, w której katolicy, czyli większość, nie będzie miała praw, bo przecież krzyczeli tutaj, do kościoła, czyli na ulicy nie wolno się modlić. To było żądanie komunistów, ale nawet za ich czasów nie było ono realizowane i nie urządzano tego rodzaju awantur - zwrócił uwagę prezes PiS. Ale powtarzam, prawda będzie zwyciężała, będziemy wiedzieli coraz więcej o tym co działo się po katastrofie, i co raz więcej o tym co było tej katastrofy przyczyną. Żadne próby przeciwstawienia się prawdzie nic nie pomogą. Tak, w Polsce jest ogromnie rozbudowana agentura obcych państw i musimy się z tym liczyć, ale to nie zmieni faktu, że prawda zwycięży, że zwycięży Polska, że zwycięży niepodległość - powiedział prezes Jarosław Kaczyński.

Prawda ostatecznie wygrała, tej hańby nie dało się ani zamilczeć ani zakrzyczeć - stwierdziła poseł Anita Czerwińska odczytując apel Klubów Gazety Polskiej, podczas uroczystości 86. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Po latach kłamstw na temat pierwszych dni po tragedii w Smoleńsku zobaczyliśmy przerażający widok profanowania ciał naszych przywódców poległych na nieludzkiej ziemi. Przekonaliśmy się jak bardzo nieludzkiej. Bezmyślni rosyjscy urzędnicy, za pełną zgodą ówczesnych władz III RP, zadali rodzinom i wszystkim Polakom mającym zwykłe ludzkie uczucia, ogromne cierpienie - mówiła. Dzisiaj już wiemy czemu elity poprzedniej władzy i popierające ich na ulicach bandy tak zaciekle przeciwstawiały się ekshumacjom. Byli pewni, że otwarcie trumien odbierze im jakąkolwiek wiarygodność w sprawie smoleńskiej tragedii - podkreśliła. Prawda ostatecznie wygrała, tej hańby nie dało się ani zamilczeć ani zakrzyczeć. Prawda wygrała, bo przez siedem lat nie zabrakło nam hartu ducha i wiary w jej ostateczne zwycięstwo - zaznaczyła. Nie przychodzimy tu, żeby z kimkolwiek walczyć. Nie jesteśmy tu dlatego, że kogoś nienawidzimy. Jesteśmy by dawać świadectwo prawdzie. Jesteśmy by swoją modlitwą wspierać rodziny poległych i tych, którzy prowadzą śledztwo. To wywołuje największą nienawiść sług kłamstwa. Ale żadna nienawiść nie zniszczy idących drogą prawdy i sprawiedliwości - stwierdziła poseł Anita Czerwińska.