Przejdź do treści

Policja ujawnia, jak zachowują się uczestnicy demonstracji


“Dzisi­aj postanow­iliśmy przed­staw­ić Państ­wu obraz man­i­fes­tacji, zgro­madzeń, protestów z per­spek­ty­wy polic­jan­tów. To z czym się spo­tyka­ją, ale przede wszys­tkim to w jaki sposób fak­ty­cznie reagu­ją na zaczep­ki. Polic­jan­ci dzi­ała­ją w opar­ciu o obow­iązu­jące pra­wo, z pełnym jego poszanowaniem. Pomi­mo prowokacji cier­pli­wie znoszą zachowa­nia częś­ci osób protes­tu­ją­cych. Ze spoko­jem radzą sobie w sytu­ac­jach, które są inspirowane chę­cią wywoła­nia niead­ek­wat­nej reakcji z ich strony. Nie dają się ponieść emocjom, stanow­c­zo reagu­jąc w przy­pad­kach tego wyma­ga­ją­cych. Stanow­c­zo, a jed­nocześnie z poszanowaniem ludzkiej god­noś­ci” — pisze polic­ja. “Warto pod­kreślić, że nie odnosimy się do ogółu osób protes­tu­ją­cych. Odnosimy się do tych osób, które w ramach protestów narusza­ją obow­iązu­ją­cy porządek prawny. Pamię­ta­jmy jakie jest główne zadanie Policji. Polic­jan­ci dokłada­ją wszel­kich możli­wych starań, aby uczest­ni­cy każdej man­i­fes­tacji czuli się bez­piecznie i mogli swo­bod­nie wyrażać swo­je poglądy. Dbamy o ich bez­pieczeńst­wo bez wzglę­du na to jakie mają przeko­na­nia, jaką opcję poli­ty­czną popier­a­ją, czy też jakiej są płci, wieku lub wyz­na­nia. Naszym celem jest zapewnie­nie poczu­cia bez­pieczeńst­wa każde­mu. To właśnie jest dla nas najważniejsze. Nieste­ty przyjrze­nie się zachowa­niu częś­ci protes­tu­ją­cych osób sprzy­ja reflek­sji, że ich celem wbrew szum­nym deklaracjom nie jest poko­jowe wyrażanie swoich poglądów. Moż­na odnieść wraże­nie, że osobom tym zależy na wykaza­niu, że polic­jan­ci reagu­ją agresją wobec protes­tu­ją­cych. Jako przykład moż­na podać ostat­nią sytu­ację mającą miejsce na Krakowskim Przed­mieś­ciu. Polic­jan­ci mieli atakować protes­tu­ją­cych? Nie, polic­jan­ci zareagowali na łamanie prawa. Obrzu­canie pojazdów, w których zna­j­dowali się pra­cown­i­cy Kance­larii Prezy­den­ta RP jajka­mi, następ­nie opór bierny i czyn­ny  ze strony uczest­ników wyma­gał uży­cia siły fizy­cznej. Polic­jan­ci w przy­pad­ku łama­nia prawa mają reagować zde­cy­dowanie i skutecznie. Tak też było w tym przy­pad­ku. Pod­kreślam jeszcze raz, inter­wenc­je pode­j­mowane są w sto­sunku do osób narusza­ją­cych porządek prawny, adek­wat­nie do zaist­ni­ałej sytu­acji. Nie będzie przyz­wole­nia na bezkarne pomaw­ian­ie funkcjonar­iuszy. Nie będzie przyz­wole­nia na zbi­janie doraźnego kap­i­tału społecznego kosztem naszej for­ma­cji. Będziemy zawsze nagłaś­ni­ać przy­pad­ki takie, jak te widoczne na nagra­niu, a tam gdzie będzie to uza­sad­nione i poparte mate­ri­ałem dowodowym, będziemy kierować sprawy do sądu lub przekazy­wać do proku­ratu­ry”.

Z poważaniem

kom. Syl­west­er Mar­czak

Rzecznik Pra­sowy Komen­dan­ta Stołecznego Policji