Przejdź do treści

MISTRZ, MISTRZ, LEGIA MISTRZ - przerwany mecz w Poznaniu




Skandalem zakończył się mecz ostatniej kolejki ekstrasklasy między Lechem Poznań a Legią Warszawa. W 77. minucie, przy stanie 2:0 dla gości, z trybuny zajmowanej przez najzagorzalszych fanów "Kolejorza" na murawę poleciały race. Sędzia Daniel Stefański przerwał zawody, a piłkarze w pośpiechu opuścili murawę. Kibice Lecha po chwili zaczęli napierać na ogrodzenie i po chwili kilkudziesięciu z nich pojawiło się na boisku. Błyskawicznie do akcji wkroczyło ok. 200 policjantów, którzy przegonili chuliganów z powrotem na sektor i opanowali sytuację. Atmosfera była jednak nadal napięta. Legii do mistrzowskiego tytułu wystarczał remis, dlatego byli już praktycznie o krok od celu. Po ok. 20 minutach oczekiwania spiker poinformował, że decyzją wojewody mecz zostaje przerwany.

"Gratuluję Legii Warszawa zdobycia tytułu Mistrza Polski! [...] Oczekuję zarazem od stosownych służb podjęcia zdecydowanych działań wobec stadionowych chuliganów" - napisał na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, choć Komisja Ligi nie ogłosiła wtedy jeszcze oficjalnie wyniku meczu Lech Poznań-Legia Warszawa.

Ostatecznie obradująca w trybie pilnym Komisja Ligi podjęła decyzję o przyznaniu Legii walkowera. Ponieważ Lech Poznań zapowiedział, że nie będzie tej decyzji kwestionował uzyskała ona klauzulę natychmiastowej wykonalności.