Przejdź do treści

Z ostatniej chwili





Rzecznik Graś usłużnie doniósł komu trzeba, że Donald po powrocie z Brukseli miał sen ekologiczny... śniły mu się jabłuszka. Izwiestia informują, że Władymira Władymirowicza przez całą noc dręczył koszmar, że mówi prawdę. Natomiast, jak donosi DPA (wiadomo której Angeli) znowu banalnie śnił się Frank. Wniosek: trzeba sprawdzić prognozę na wekend.