Przejdź do treści

SENSACJA - ujawniamy co powie Tusk :)


Redakcja vod: filmem przypominamy w jaki sposób Donald Tusk uzasadniał powołanie Bartłomieja Sienkiewicza na stanowisko Ministra Spraw Wewnętrznych. Poniżej fragmenty z dzisiejszego wystąpienia Premiera Tuska:)

...na początku lipca ubiegłego roku Minister Spraw Wewnętrznych, pan Bartłomiej Sienkiewicz - od kilkunastu lat mój bliski współpracownik, poinformował mnie, że państwo nie istnieje. To przykre pomyślałem wtedy i jak widać mimo upływu czasu nie zmieniłem zdania. Ale to tylko jedna strona medalu, bo co tak naprawdę oznaczał ten retoryczny zwrot o braku naszego państwa?

Otóż koalicyjny rząd PO/PSL już od wielu lat prowadził właśnie taką politykę, żeby skutecznie zlikwidować państwo. W dobie zagrożeń zewnętrznych ten śmiały manewr likwidacji państwa okazał się jedynym sposobem obrony tego, co jest dla wszystkich nas najważniejsze. Nie można zaatakować państwa, które nie istnieje. Dlatego likwidując państwo, do minimum ograniczyliśmy pole manewru naszym zagranicznym oponentom - można powiedzieć wytrąciliśmy im z rąk ich najcięższy oręż. Teraz Rosja nie zajmie Półwyspu Helskiego, tak jak zajęła Krym i polskie dzieci 1 września pójdą spokojnie do szkoły.

Rację ma Szef Sejmowej Komisji Obrony Stefan Niesiołowski mówiąc, że nie ma żadnej afery podsłuchowej, bo nigdy jej nie było. To co zostało upublicznione to są tylko wyrwane z kontekstu fragmenty dwugodzinnej rozmowy dwóch zatroskanych o los naszego Kraju polityków. Rozmowy konkretnie o czym? Przecież to była długa rozmowa o stabilności systemu finansowego. Rozmowa w której (co podkreślam z maksymalnym naciskiem) przekroczenie uprawnień prezesa NBP nigdy nie miało miejsca.

Jednocześnie oświadczam, że w sobotę wieczorem przyjąłem dymisję Szefa Służby kelnerów w restauracji "Sowa i Przyjaciele". Prosili mnie o to właśnie przyjaciele i uznałem, że w tym przypadku warto ich rekomendację zaakceptować. Tym bardziej, że okazało się iż jeden z kelnerów jest kibicem Legii...

Przypominam że rozprawa z kibolami, chemiczna kastracja pedofilów, czy walka z dopalaczami to nie jedyne sukcesy mojego rządu. I właśnie najlepiej świadczy o tym kolejny ujawniony fragment, czyli nagranie prywatnej rozmowy mojego wieloletniego kolegi Sławka Nowaka. On najlepiej wie, jak twarde jest nasze prawo i jak bezwzględnie walczymy z każdym, najdrobniejszym nawet przejawem nieprzestrzegania przepisów. Dlatego dla nikogo nie powinno być dziwne, że martwił się o swoją żonę i chciał uchronić ją przed brutalną kontrolą Urzędu Skarbowego. Oczywiście, że była to troska przesadzona, bo żona Sławka już od wielu lat wykazuje, że nie ma żadnych dochodów. Ale tylko człowiek, który nie ma żony może nie rozumieć, co to jest taka elementarna troska o najbliższych.

Na koniec chciałbym przecinając wszystkie ewentualne spekulacje przyznać otwarcie, że te haniebne żądania mojej dymisji, czyli kolejna odsłona tego festiwalu mowy nienawiści przyniosły skutek. Postanowiłem wzmocnić rząd i na stanowisko ministra bez teki powołałem Waldemara Pawlaka, a na stanowisko doradcy do spraw mojego prywatnego majątku Aleksandra Kwaśniewskiego z małżonką...