Redakcja vod: złe wiadomości z Ukrainy. Rosyjskie wojska zdobyły miasto Nowoazowsk - to zaledwie 44 km od Mariupola, który chcą zająć, aby utworzyć korytarz z Rosji na Krym...
Piąty batalion obrony terytorialnej "Podkarpacie" w pełnym składzie (400 żołnierzy) i z całym uzbrojeniem zdezerterował ze strefy "operacji antyterrorystycznej" i przy pomocy sprzętu wojskowego udał się do domu. O sytuacji poinformował ukraiński kanał TSN.
Żołnierzy zatrzymano pod miastem Znamienka w obwodzie kirowohradzkim. Na negocjacje z dezerterami przyjechał osobiście sam dowódca Wojsk Lądowych Ukrainy Anatolij Puszniakow oraz pierwszy zastępca prokuratora generalnego Nikołaj Gołomsza.
Urzędnicy zażądali złożenia broni. Żołnierze upierali się, że oddadzą ją dopiero tam, gdzie ją otrzymali – czyli w domu. Ostatecznie zgodzili się pozostawić ciężkie uzbrojenie, ale broń strzelecką zachowali przy sobie.
Żołnierze opowiadają, że "byli w piekle". Wpadli pod ciężki ostrzał artyleryjski ze strony Rosji. Twierdzą jednocześnie, że to nie dezercja. Udają się tylko na "rotację" i przegrupowanie bo walczyli już dwa miesiące.
Po tym jak jednostka zostawiła ciężkie uzbrojenie – została puszczona w dalszą drogę.
Info za portalem kresy.pl.
Film: 5 батальйон територіальної оборони Прикарпаття дезертирував opublikował ТСН.
UA - 5 батальйон територіальної оборони Прикарпаття дезертирував. Він повним складом покинув АТО і зі зброєю рухається в Делятин. Вояків перепинили біля Знам'янки спецпризначенці. Військове начальство веде з ними переговори. Випуск ТСН.19:30 за 27 серпня 2014 року
