Przejdź do treści

Dziś to ich kompromituje, ale czy oni się tego wstydzą?




Redakcja vod: w oficjalnym życiorysie obecnego wicemarszałka sejmu Edmunda Grzeszczaka z PSL-u oczywiście nie ma wzmianki o tym, że w PRL-u był Prezesem GS "Strzałkowo":) O tym że środowisko b. Unii Demokratycznej kiedyś stroiło sobie żarty z posła AWS-u Bronisława Komorowskiego też cicho, może dlatego że po latach to środowisko znalazło bezpieczną przystań w Belwederze. :)
A o tym co przed laty opowiadał sam Tusk to już w ogóle nie warto nawet wspominać... Itd. itp. ale czy oni się dzisiaj tego wstydzą? Nic na to nie wskazuje. Wstyd to jest coś co tych dżentelmenów nie dotyczy.