Przejdź do treści

Armio Wyklęta Londyn Pamięta!


Obchody Święta Żołnierzy Wyklętych – Niezłomnych w Londynie składały się z demonstracji pod Pomnikiem Lotników, organizowanej przez Patriae Fidelis, i uroczystości w Ognisku Polskim organizowanej przez Dr Marka Laskiewicza z PWWB. Ta ostatnia była ogłoszona w wydawnictwach Cooltura i Nowy Czas. Cooltura dostaje dotacje od MSZ, a Nowy Czas jest fundowany przez ludzi związanych z Fundacja Batorego, czyli przez laicką lewicę. O demonstracji nie było w prasie ani słowa.Część uczestników demonstracji po jej końcu dotarła do Ogniska na wykład Tadeusza Płużańskiego, który podał dalsze detale na temat Idy, poruszony podczas demonstracji. Rewelacją było ze reżyser tego filmu, ogłaszanego publicznie na łamach Cooltury i innych lewicowskich gazet, był dobrym znajomym Wolińskiej, która mieszkała i umarła na terenie Anglii, przedstawiając ja w Idzie, jako „milą starszą panią ze świetnym poczuciem humoru”. Wolińska jest znana jako „potwor w mundurze”, wydawała wyroki śmierci na Żołnierzy Wyklętych. W czasie odczytu padł glos działaczki niepodległościowej z sali: „ale przecież ten film był tydzień temu w tej samej sali wyświetlany”. Jest to jeden z powodów określania Polonii w Londynie jako „nowy PRL”.

Dzieje się tutaj to samo, co w Polsce, ale na mniejszą skalę – rozkradanie majątku narodowego. Po sprzedaży Fawley Court w r.2010, która wspomogli ludzie z Nowego Czasu pod pozorem obrony tego centrum patriotyzmu, kultury i religii, zaczęły się sprzedaże Domów Kombatanta i większość poszła pod młotek, w którym to czasie Dziennik Polski, tez fundowany przez MSZ, drukował namiętnie listy do redakcji pro i kontra. Miała być sprawa sądowa, ale do tego nie doszło.

Filmik z demonstracji daje nam dużo do myślenia. Los kresowian, reprezentowany tam przez delegację, porusza sprawy dzisiejszej polityki, bo nadal podważa politykę paktu Jałtańskiego. Nie zapomnijmy ze zasadą Rządu na Uchodźctwie w Londynie w latach powojennych było ze nikt, kto popiera układ jałtański, nie może być w jakikolwiek sposób związany z Rządem Rzeczypospolitej. Jest oczywiste ze podczas istnienia Rządu w Londynie, narzucony silą rząd w Warszawie był nielegalny i nie prawomocny. W latach osiemdziesiątych insygnia Rządu w Londynie były przekazane w dobrej wierze do Polski na ręce Lecha Wałęsy, jednak okazało się ze ten „tow. Bolek” był agentem SB i działał przeciw interesom państwowym. Unieważnia to ten przekaz, jako zwykle oszustwo. Jest wiec pytanie czy Rząd w Polsce jest legalny i prawomocny?

Polska, jako państwo nie istniała na mapie Europy przed 123 lat rozbiorów. Jednak przetrwała w sercach i umysłach ludzi. Wobec dziwnych stosunków miedzy ludźmi w kraju i na emigracji, warto przypomnieć, że Polska jest tam gdzie są Polacy!

Krzysztof Jastrzembski. London editor, Polscott24