Redakcja vod: najlepsza polska tenisistka w historii, czyli Agnieszka Radwańska, dziewczyna której zazdroszczą nam czekający na kolejną Steffi Niemcy, podziwiają kochający tenis Australijczycy, Amerykanie, Francuzi i inni, ośmieliła się skrytykować TVN. Nawet więcej, bo ogłosiła, że nie zgadza się, żeby dziennikarze TVN uczestniczyli w jej prasowych konferencjach. Dokładnie cytując powiedziała: „Ta telewizja ma ode mnie dożywotnią czerwoną kartkę, nie na rok, miesiąc, ale na zawsze”. I co się stało? Nie ma merytorycznej rozmowy o tym dlaczego taka decyzja, nie ma śladu jakiejkolwiek refleksji na temat przyczyn. A co jest? Charakterystyczna dla medialnych funkcjonariuszy, wykonawców przemysłu pogardy reakcja... Pierwszy próbował Jakub Władysław Wojewódzki, a wczoraj przypomniała o sobie Monika Olejnik. Wg "Gazety Wyborczej" (znowu cytat) "Monika Olejnik robi sobie jaja z Radwańskiej". Taki tytuł nosi informacja o zdjęciach, jakie Olejnik zamieściła na facebooku. No cóż. Najpierw Olejnik "żartowała" z zamachu w Bostonie pisząc "Dwa wybuchy - w Bostonie, a nie w Smoleńsku", teraz "robi sobie jaja z Radwańskiej". Obejrzeliśmy te zdjęcia i nie ma w nich nic zabawnego.
Przepraszamy, ale czy ktoś z tzw. otoczenia pani Olejnik mógłby jej wytłumaczyć, że twierdzenie iż właśnie w taki sposób przejawia się poczucie humoru jest tak naciągane, jak skóra na jej twarzy? Wiemy, że to bardzo trudna do zrealizowania prośba i rozumiemy, że trzeba postępować delikatnie choćby z uwagi na datę urodzenia 1956, ale może mimo wszystko warto spróbować.
