Media przytaczają wypowiedzi Władysława Bartoszewskiego dla dziennika „Rzeczpospolita", w których sekretarz stanu stwierdza, że w Berlinie powinien stanąć pomnik upamiętniający Polaków zamordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej.
Pomysł nie jest jednak nowy. Polacy mieszkający w Niemczech już kilkanaście lat temu domagali się od władz Berlina wybudowania Dokumentacyjnego Centrum – Miejsca Pamięci o polskiej martyrologii.
Kilka dni temu w Berlinie postawiono pomnik upamiętniający Cyganów wymordowanych przez Niemców podczas II wojny światowej. Po odsłonięciu pomnika Władysław Bartoszewski stwierdził na łamach „Rzeczpospolitej", że nadszedł czas, by upomnieć się również o pomnik polskich ofiar. Zdaniem mec. Stefana Hambury pomysł jest dobry, ale spóźniony. – Obawiam się, że poza szumem medialnym ze słów sekretarza stanu nic nie wyniknie – powiedział „Gazecie Polskiej Codziennie" Hambura i przypomniał, że organizacje polonijne występowały do niemieckich władz o pomoc przy budowie centrum martyrologii narodu polskiego, ale do tej pory ani niemieckie, ani polskie władze, z wyjątkiem krótkiego okresu rządów Jarosława Kaczyńskiego, nie wspierały tych dążeń. – Można by przyklasnąć tej inicjatywie, ale obawiam się, że te deklaracje to tylko pustosłowie – stwierdził Hambura, dodając, że jeżeli Władysław Bartoszewski poważnie myśli o budowie pomnika polskich ofiar, powinien w tej sprawie skontaktować się z niemiecką Polonią.
Od kilkunastu lat Zjednoczenie Poszkodowanych Przez III Rzeszę Polaków i OST Robotników Przymusowych w RFN wraz z kilkoma innymi organizacjami bezskutecznie domagają się od niemieckich władz postawienia w Berlinie Centrum Dokumentacyjnego i pomnika ku czci polskich ofiar. Przedstawiciele organizacji polonijnych w rozmowie z „Codzienną" przyznali, że męczeństwo Polaków podczas II wojny światowej nadal pozostaje w Niemczech tematem tabu. W 2006 r. mec. Stefan Hambura w odpowiedzi na działalność szefowej Związku Wypędzonych Eriki Steinbach zaproponował utworzenie w Berlinie Centrum Martyrologii Polskiej. Inicjatywa ta nie spotkała się jednak z zainteresowaniem strony niemieckiej.
Komentując propozycje sekretarza stanu w MSZ, kilka niemieckich dzienników „zdegradowało" Radosława Sikorskiego, pisząc, że pomnika dla polskich ofiar domaga się „polski minister spraw zagranicznych Władysław Bartoszewski". W ten sposób o Bartoszewskim napisały m.in. gazety: „Saechsische Zeitung" i „Nuernberger Nachrichten".
Bartoszewski - Siekiera i od VOD zamiast komentarza:
1. Siekiera - Szewc zabija szewca
2. Moskwa - Wstań i Walcz
3. Zakon Zebrzacych - Flaga