Przejdź do treści

„Koniec systemu” Doroty Kani o Smoleńsku



Pracownicy Agencji Wywiadu tuż po smoleńskiej katastrofie dowiedzieli się, że w Rosji doszło do zamiany ciał ofiar. Więcej informacji na ten temat ujawniła na antenie Telewizji Republika Dorota Kania.

Przypominamy: program „Koniec Sytemu” Doroty Kani emitowany jest w każdy wtorek o godz. 21.30 na antenie Telewizji Republika.

Tym razem gośćmi dziennikarki „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” byli: Jacek Sasin oraz Piotr Walentynowicz.

Pracownicy Agencji Wywiadu tuż po smoleńskiej katastrofie dowiedzieli się, że w Rosji doszło do zamiany ciał ofiar. Także w 2010 r. służby uzyskały informacje, że na wraku Tu-154M są obecne ślady materiałów wybuchowych. Polskie władze nie zrobiły nic z tymi informacjami. Bo ich głównym celem była dobra współpraca z Władimirem Putinem. Bez względu na fakty - ujawnia najnowszy tygodnik "Gazeta Polska". Według ustaleń "Gazety Polskiej" bezpośrednio w przygotowanie wizyty prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego w Katyniu było zaangażowanych czterech pracowników Agencji Wywiadu, z których jeden zginął w Smoleńsku. Wszyscy byli oficjalnie pracownikami Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Byli związani z jego działaniami także po katastrofie. Po tragedii 10 kwietnia 2010 r. polskie służby specjalne, mimo że pozyskiwały bardzo istotne informacje, nie zrobiły z nich użytku. Teraz prokuratura bada, czy nie doszło do popełnienia przestępstwa. Śledztwo jest w całości tajne – poza nim są prowadzone także inne postępowania dotyczące katastrofy smoleńskiej.

Więcej w najbliższym numerze tygodnika "Gazeta Polska"