Przejdź do treści

WAWEL - wściekła agresja w Krakowie - atak na Jarosława Kaczyńskiego


Awantura przed Wawelem. Tłum KODziarzy nie chciał wpuścić prezesa PiS na Wawel. Jarosław Kaczyński jak co miesiąc przyjechał do Krakowa, aby złożyć kwiaty na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich. Interweniowała policja. 18. każdego miesiąca odbywa się miesięcznica pogrzebu pary prezydenckiej, która zginęła w katastrofie smoleńskiej. Około 100 osób zgromadziło się przed wjazdem na Wawel. Próbowali zablokować przejazd. Policja musiała interweniować. Nikt nie został ranny, nikt nie został zatrzymany - powiedziała nadkom. Katarzyna Cisło z krakowskiej policji. Protestujący próbowali najpierw uniemożliwić wjazd na Wawel wicemarszałkowi Sejmu Ryszardowi Terleckiemu. Krzyczeli w jego kierunku "zdrajca", "sp... dziadu". Politycy PiS, m.in. premier Beata Szydło, wjechali na Wawel w kolumnie przez „Bramę Herbową” a nie, jak zwykle się to dzieje, od strony ul. Bernardyńskiej. Kiedy znaleźli się za bramą demonstranci skandowali: „Tchórz, tchórz, tchórz”. Demonstranci usiłowali zablokować również wyjazd z Wawelu po zakończonych uroczystościach. Samochód Jarosława Kaczyńskiego obrzucono jajkami.

Redakcja vod: Dokładnie tak wygląda nakręcanie spirali wściekłej agresji.