„Lubi nas niewielu, większość nienawidzi, boją nas się wszyscy” – to hasło wywieszane przez kibiców Lecha w latach 90. „Gazeta Wyborcza” potępiała jako dowód na to, że kibole ze stadionów szerzą terror. – Ale pewnego dnia naczelny Wyborczej usłyszał na loży VIP od jednego znanych poznaniaków: „Przecież to się idealnie nadaje na wasze hasło reklamowe” – wspomina autor owej słynnej flagi Radosław Sołtys, pseudonim „Di Stefano”. Był on gościem Piotra Lisiewicza w programie „Wywiad z chuliganem” w Telewizji Republika. Dziś to hasło z lat 90. nie jest już na szczęście aktualne, bo powstały media, które ani trochę Gazety Wyborczej się nie boją. A oprawy stadionowe, przygotowywane przez grupy „ultrasów”, dotyczą często tematyki patriotycznej – Żołnierzy Wyklętych, powstań narodowych czy obrony tożsamości narodowej przed lewacką ideologią. Radosław Sołtysa, czyli „Di Stefano” (swój pseudonim zawdzięcza słynnemu argentyńskiemu piłkarzowi) można uznać za jednego z prekursorów i twórców polskiego ruchu „ultras”.
W PRL stadiony bywały enklawami wolności słowa, gdzie robotnicy wyśmiewali milicję i władzę. Szaliki w barwach klubowych szyły nam mamy albo, jak w moim przypadku, babcie. Ale nie było efektownych opraw w dzisiejszym stylu. Po otwarciu na Zachód w 1989 r. Radek Sołtys był jednym z ludzi, których pasjonowało to, jak kibicuje się w najsłynniejszych światowych klubach. Zaszczepiał te wzorce w Polsce, na Lechu, jednocześnie inspirując się naszą historią – mówi autor „Wywiadu z chuliganem” Piotr Lisiewicz. Radosław Sołtys był nie tylko pomysłodawcą flagi „Lubi nas niewielu, większość nienawidzi, boją nas się wszyscy”, ale także hasła, które do dziś łączy Wielką Triadę – kibiców Lecha Poznań, Arki Gdynia i Cracovii – „Miłość, wiara, walka”. Dodano do niego później ciąg dalszy „Lech, Cracovia, Arka”. Jest też autorem najbardziej znanej przyśpiewki kibiców Lecha wymierzonej w Legię Warszawa, w serwisie YouTube znanej pod kryptonimem „Legia kurczak”. Z tego odcinka polscy kibice, ale także wszyscy, którzy interesują się ich patriotyczną działalnością, mogą dowiedzieć się wiele o własnej historii. Także o ewolucji kibiców „od Janosika do rotmistrza Pileckiego”, czyli od fascynacji podziemiem przestępczym, tworzonym przez wykluczonych w transformacji, po odbudowę tradycji patriotycznych na dzielnicach i osiedlach – mówi Piotr Lisiewicz. Gdy w 2000 r. zrujnowany przez działaczy Lech Poznań spadł do II ligi, dzięki wsparciu wiceprezydenta Poznania Macieja Frankiewicza, legendarnego działacza Solidarności Walczącej, przedstawiciele kibiców przejęli władzę w klubie. Jego prezesem został Radosław Majchrzak, obecny szef kibicowskiego stowarzyszenia, a jego zastępcą Radosław Sołtys. W „Wywiadzie z chuliganem” mowa też będzie o tym, czy możliwy jest model funkcjonowania klubu w oparciu o współpracę między kibicami i zarządem. Realizowane z udziałem Radosława Sołtysa w Poznaniu koncepcje to przeciwieństwo modelu, który w Legii Warszawa wprowadzić chciał koncern ITI Mariusza Waltera i Jana Wejcherta.