Przejdź do treści

Przerażające chwile grozy, ale pilot polskiego samolotu zachował zimną krew



Przerażające chwile przeżyli pasażerowie wyczarterowanego samolotu należącego do polskich linii lotniczych Enter Air. Podczas lądowania na lotnisku w austriackim Salzburgu pilot musiał przerwać manewr, ponieważ bardzo silny wiatr zbyt mocno przechylił maszynę. Samolot dotknął kołami płyty lotniska, ale natychmiast ponownie wzbił się w powietrze i powrócił do Frankfurtu. Boeing 737 leciał właśnie z Frankfurtu do Salzburga.