Jesteśmy wyjątkowo nierozśpiewanym narodem. Zgubiliśmy to przez dziesięciolecia, przez wcześniejszy czas, gdy Polska była rozszarpywana. Z kolei przeboje radiowe to papka, tworzona zgodnie z naukowymi przepisami na przebój. Czas na wielki powrót polskiej piosenki! – Ludzie do nas przychodzą po koncertach i mówią, że oni o niej zapomnieli. Nawet jeśli o niej wiedzieli, to zostało to w nich zatarte – mówi gitarzysta Wojciech Winiarski z zespołu Good Staff. Był on gościem Piotra Lisiewicza w „Wywiadzie z chuliganem” w Telewizji Republika. Gra na gitarze w zespole Jacka Kowalskiego, śpiewającego pieśni sarmackie i historyczne. Razem z Rafałem Piechotą z kabaretu „Afera” stworzył Kapelę z Placu Wolności, opowiadającą w polskiej i wielkopolskiej bohaterskiej historii. Wykorzystuje w ten sposób swoje doświadczenia, jakie zdobył jako gitarzysta akompaniujący przez kilkanaście lat do największych przebojów Hanny Banaszak. Ale jego główne dziś dzieło to zespół Good Staff, który wydał niedawno płytę „Preludium”. Jej tytuł pochodzi od wiersza poety – skamandryty, a w czasach komunizmu wygnańca Jana Lechonia. Nazwa Good Staff to zabawna gra słów. Wielu ma tu skojarzenia… narkotykowe, bo „Good Stuff” to „dobry towar”. Tymczasem zespół śpiewa… wiersze Leopolda Staffa. Wojciech Winiarski był bardzo dobrze zapowiadającym się piłkarzem, jednak w pewnym momencie musiał wybrać między futbolem i muzyką. I postawił na tą drugą. Bez ogródek opowiada o tym, jak działa współczesny muzyczny świat, sterowany przez media. - Zbigniew Wodecki powiedział, że kiedyś piosenki się komponowało, a teraz się je produkuje. Czyli jest przepis na przebój, oparty na badaniach naukowych. One wyliczają, że wstęp ma trwać tyle, potem w określonym momencie ma być zwrotka, punkt kulminacyjny, solówka. Tempo utworu też musi być określone, dostosowane do reakcji ludzkiego organizmu, bo jak jest za szybko, to się denerwujemy, a jak za wolno, to coś innego złego się dzieje. Wszystkie składniki piosenki ściśle obliczone naukowe i według tego robimy przebój. I takich piosenek mamy miliony – opowiada Winiarski. Good Staff, którego utworów posłuchać można w „Wywiadzie z chuliganem”, idzie po prąd tych tendencji. Po płycie „Preludium”, dostępnej dziś w sprzedaży, szykuje kolejną, również nietypową. - Będzie oparta o pieśni staropolskie. Przeszperaliśmy kolbergowskie księgi. Są tam tak piękne melodie i teksty, że zachwycają absolutnie – mówi Winiarski.
Program „Wywiad z chuliganem” Piotra Lisiewicza jest koprodukcją Telewizji Republika i Radia Roznań. Radiowa premiera odbywa się w każdą sobotę o 16.00, telewizyjna w niedzielę w Republice o 22.15.
