Przejdź do treści

Publicysta i dziennikarz "Gazety Polskiej" nie żyje. Antoni Zambrowski zmarł w wieku 85 lat


Redakcja vod: Odzsedł nasz przyjaciel - naprawdę skromny, bardzo prawy i uczciwy człowiek. Dziękujemy za wszystko Kochany Panie Antoni. Będzie nam Pana bardzo brakowało... Pana mądrych uwag, wspomnień... Tego ciepłego spojrzenia, jakim nas Pan na co dzień obdarzał. Przypominamy pierwszą część programu Doroty Kani w TV Republika KONIEC SYSTEMU - ODC. 70/1 - MARZEC`68 CZYLI ROZGRYWKA KOMUNISTÓW O WŁADZĘ (ANTONI ZAMBROWSKI)

--------------

W wieku 85 lat zmarł Antoni Zambrowski - dziennikarz, publicysta, społecznik, działacz opozycji politycznej w PRL. Antoni od lat współpracował z "Gazetą Polską". Był wielokrotnie prześladowany przez reżim PRL: aresztowała go SB, kilka razy siedział w więzieniu, w stanie wojennym był internowany w Białołęce.

Antoni Zambrowski urodził się w Warszawie w 1934 roku.

W 1968 r. brał udział w pracach koła dyskusyjnego, grupującego pracowników naukowych i studentów Uniwersytetu Warszawskiego i Uniwersytetu Łódzkiego. Uczestników tych spotkań łączył krytyczny stosunek do koncepcji Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego wobec PRL, przedstawionych w ich liście otwartym do członków partii. Zarzucali m.in. Kuroniowi i jego wychowankom z hufca „walterowskiego” ZHP lekceważenie spraw wolności religii oraz suwerenności Polski. Zambrowski zorganizował jednocześnie (w trybie samizdatu) przepisywanie tekstów nie dopuszczanych do rozpowszechniania przez komunistyczną cenzurę.

W marcu 1968 roku aresztowany przez SB pod fałszywym zarzutem organizowania wiecu studentów UW 8 marca. Faktycznym motywem była chęć powiązania uczestników protestów studenckich z rozgrywkami frakcyjnymi we władzach PZPR (poprzez powiązanie uczestników protestów – dzieci prominentnych działaczy PZPR dawnej frakcji puławian). W lutym 1969 roku skazany na dwa lata więzienia z art. 28 i 29 mkk. Uzasadnieniem wyroku było szkalowanie państwa polskiego (PRL) przez określenie polityki PZPR wobec Kościoła katolickiego jako Kulturkampf i zarzut szkalowania narodu polskiego poprzez przypisanie Zambrowskiemu autorstwa słów Nową przypowieść Polak sobie kupi, że i przed szkodą i po szkodzie głupi – w istocie puenty Pieśni o spustoszeniu Podola Jana Kochanowskiego.

Po zwolnieniu z więzienia pracował w Centralnym Laboratorium Optyki. Od roku 1976 współpracownik Komitetu Obrony Robotników i Towarzystwa Kursów Naukowych. Był współpracownikiem Komitetu Samoobrony Społecznej „KOR”. Po pierwszej pielgrzymce Jana Pawła II do ojczystego kraju (1979) działał w akcji „Chrystus w środkach przekazu społecznego”, zbierając podpisy wiernych pod apelem o transmisję mszy świętej w Polskim Radiu i TVP.

Od września 1980 – członek NSZZ „Solidarność”. W stanie wojennym internowany w więzieniu w Białołęce. W sierpniu 1985 oraz 1986 roku pikietował sklepy monopolowe w ramach ogłaszanej przez podziemną „Solidarność” i Episkopat akcji Ruchu Otrzeźwienia Narodu, za co siedział dwukrotnie w więzieniu na Służewcu. Współpracował jako dziennikarz z prasą emigracyjną (londyński „Tydzień Polski”) oraz podziemną (m.in. „Obóz” red. przez Andrzeja Ananicza).

W latach 1988–1989 pracował jako stróż na budowie metra warszawskiego. W czasie kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu w roku 1989 został asystentem wyborczym Jarosława Kaczyńskiego, z którym w latach 1979–1980 zbierał był podpisy pod apelem o mszę w radiu i TV. Nie przyjęty do pracy w „Gazecie Wyborczej”, dzięki poparciu Jana Dworaka podjął pracę bibliotekarza w „Tygodniku Solidarność”, kierowanym przez Tadeusza Mazowieckiego.

Po mianowaniu przez Lecha Wałęsę redaktorem naczelnym „Tygodnika Solidarność” Jarosława Kaczyńskiego, pracował jako dziennikarz pisma. W „Tygodniku Solidarność” przez dwie kadencje był przewodniczącym redakcyjnej Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność”.

Po wybuchu I wojny czeczeńskiej – członek-założyciel Komitetu „Polska – Czeczenia”.

Publicysta pism prawicowych: „Ład”, „Nowy Świat”, „Gazeta Polska”, „Głos”, „Najwyższy CZAS!" oraz "Nasza Polska". Członek Stowarzyszenia Wolnego Słowa.

W czerwcu 2006, za wybitne zasługi dla rozwoju niezależnego dziennikarstwa i wolnych mediów w Polsce, za działalność na rzecz przemian demokratycznych, za osiągnięcia w pracy w „Tygodniku Solidarność”, prezydent Lech Kaczyński odznaczył go Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.