Prezydent Donald Trump zawetował wczoraj decyzję Kongresu USA ws. stanu wyjątkowego, który wprowadził, aby uzyskać fundusze na budowę muru na granicy z Meksykiem. Co to oznacza? Specjalnie dla Niezależna.pl korespondencję z Los Angeles przekazała Małgorzata Schulz.
Trump ogłosił pierwsze weto swej prezydentury nazajutrz po przegłosowaniu w Senacie decyzji o odwołaniu rozporządzenia prezydenta. Taką samą rezolucję Izba Reprezentantów przyjęła 26 lutego. Kongres uznał, że prezydent przekroczył swe uprawnienia, usiłując zdobyć dzięki ogłoszeniu stanu wyjątkowego fundusze, których zdecydowanie odmówili mu kongresmeni.
W tej sytuacji Izba Reprezentantów podejmie - jak zapowiedziała jej przewodnicząca Nancy Pelosi - próbę oddalenia weta w kolejnym głosowaniu, które nastąpi 26 marca. Trump ma sporą szansę wygrać konfrontację z Kongresem, ponieważ aby można było oddalić prezydenckie weto w obu izbach, musi za tym zagłosować dwie trzecie kongresmenów, a szanse na to są niewielkie, choć Demokraci mają większość w Izbie Reprezentantów.