Wołodymyr Ołeksandrowycz Zełenski, prezydent Ukrainy, od roku przyodziewa strój przypominający nieco wojskowy uniform, a trochę ubranie do długich wędrówek po górach lub lasach. W każdym razie, jego wygląd sugeruje, że zawsze jest gotów chwycić za karabinek i prowadzić celny ogień, co w tradycyjnych szatach polityków – garniturze, trzewikach i koszuli z krawatem – byłoby raczej niemożliwe, a i wyglądałoby wręcz groteskowo. Każdy wie, że głowa państwa nie bierze bezpośredniego udziału w walce zbrojonej, jednak taki image ma zwrócić uwagę światowej opinii publicznej na fakt, iż Kijów walczy z najeźdźcą i wszyscy obywatele kraju są w ową walkę zaangażowani. Nawet, jeśli w opinii niektórych wygląda to groteskowego, to jednak jest skuteczne, a jeśli jest skuteczne, to nie jest groteskowe. Zełenski, najprawdopodobniej już zawsze, będzie przedstawiany jako mężczyzna z niedbałym zarostem, zielonych spodniach, koszulce tego samego koloru i polarze khaki, noszącym ślady intensywnego użytkowania. Dodam, że znajdzie to również wielu naśladowców.
Naśladowcą – pierwszym i nieco żenującym – był Emmanuel Macron, prezydent Francji. Pamiętacie Państwo marzec roku 2022, kiedy fotografie z Pałacu Elizejskiego pokazywały jego gospodarza – nieogolonego i w dresowej bluzie jednej z elitarnych jednostek francuskiego wojska? Tak, nawet prasa znad Loary sobie dworowała, że Macron stylizuje się na swojego naddnieprzańskiego odpowiednika, ale daleko mu do pierwowzoru. Cóż, Zełenski walczy o pozyskanie światowych serc, a Francuz był tylko epigonem…
Zapraszam Państwa do wysłuchania mojej gawędy…
📍 SUBSKRYBUJ NASZ KANAŁ 📍 https://bit.ly/Subskrypcja_VOD_GP_YT oraz kliknij 🔔
📍 FB » https://facebook.com/GazetaPolskaVOD
