2023-10-19 – „Oczekiwanie na brzegu rzeki” – Głos Wodza
Teraz, gdy jestem już chłopem w sile wieku, powoli pojmuję znaczenie przysłowia: „Jeśli masz wielu wrogów, uspokój się. Usiądź na brzegu rzeki i czekaj cierpliwie, aż ich ciała spłyną z nurtem”. Proszę, aby moi wspaniali Słuchacze choć przez chwilę wyobrazili sobie nasz kraj beznamiętnie przyglądający się „krwawieniu” jego odwiecznych wrogów: Rosji i Niemiec.
Pierwszy z ciemiężców, uwikłany obecnie w długotrwały konflikt z Ukrainą, bez względu na finał owego starcia zbrojnego, przez dłuższy czas – osobiście oceniam go na dekadę – nie będzie mógł zagrozić nam militarnie. Odbudowa kremlowskiego potencjału czołgowego – a wydaje się, że idea „pancernego walca” wymyślona jeszcze przez Tuchaczewskiego, będzie tam wciąż żywa – potrwa wiele lat. To da nam czas na skonstruowanie takiego systemu odstraszania, który zniechęci nawet najbardziej agresywnych napastników.
Drugi przeciwnik, walczący pieniądzem i mediami, ma obecnie wielkie kłopoty z utrzymaniem właściwej struktury społecznej. Starzy Niemcy, ci sięgający pamięcią do dostatku brandtowsko-schmidtowo-kohlowskiego, podświadome oczekują, że „bardzo dobre” jeszcze powróci. Oni wciąż wierzą, że obecny spadek poziomu dobrobytu jest tylko chwilowym zachwianiem i już wkrótce wszystko wróci do stanu poprzedniego. Skąd u nich ten pomysł? Ano z teutońskiej wiary w poczynania władzy. W przeciwieństwie do nas – ludzi ciężko doświadczonych przez wiatry historii i sceptycznie oraz z dystansem podchodzących do zapewnień oficjeli – przeciętni Peter z Helgą ufają, że zarówno land jak i Berlin nie myślą o niczym innym, jak tylko o kiesie swoich wyborców. Na szczęście dla nas, gdzieś umknęły im wydarzenia z roku 2015 i późniejsze, dzięki którym strumień pieniężny został częściowo przekierowany na rozbuchanych byczków z Azji i Afryki.
Wydarzenia za Odrą toczą się coraz szybciej, a ja mam nadzieję, że przybiorą one ten sam bieg, co w Szwecji, a wtedy siądziemy sobie na brzegu rzeki dziejów…
Zapraszam Państwa do wysłuchania mojej gawędy…