Dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta w rozmowie z reporterką vod.gazetapolska.pl odniósł się do zabezpieczonych w domu Czesława Kiszczaka dokumentów. Marek Magierowski podkreśla, że to niezwykle bulwersujące, iż akta były przechowywane w prywatnym domu, choć już od dawna powinny znajdować się w IPN.