Odwiedziłem Biuro Krajowe Platformy Obywatelskiej, domagając się przeprosin od Pana Roberta Tyszkiewicza i Pana Jakuba Rutnickiego za szkalujące moją osobę słowa, które wypowiedzieli na konferencji prasowej w trakcie kampanii prezydenckiej. Oczywiście nikt w siedzibie PO nic nie wie, i w zasadzie to jakaś pomyłka.