Kiepska forma Bronisławowi Komorowskiego - podczas wiecu w Stargardzie Szczecińskim nie potrafił zapanować nad emocjami. Właściwie nad nerwami. Z zaciśniętymi ze złości ustami, wygrażał pięścią, krzyczał. Ale całkowicie niezrozumiały był wątek "drobiowy", bo znowu zaczął coś mówić o... kurach.
Polecamy
Polecamy
Polecamy
- 5