Przedstawiciele polskich organizacji nie zostali zaproszeni na spotkanie z prezydentem Bronisławem Komorowskim w Kijowie. Wcześniej z naszymi rodakami mieszkającymi na Ukrainie nie spotkała się również premier Ewa Kopacz
Ostatni raz prezydent spotykał się z naszymi rodakami w Kijowie ponad półtora roku temu. Polacy deklarują, że chcieli by wziąć udział w takim spotkaniu. Pomimo braku zaproszenia zarówno ze strony polskich władz jak i ukraińskich deklarują, że przyjdą na Majdan z polską flagą. Jednocześnie skarżą się, że ich problemy są niezauważane w Polsce, a rządy takich krajów jak Rosji, czy Gruzji lepiej dbają o interesy swoich mniejszości. Zwracają również uwagę na dysproporcje środków, którymi dysponuje mniejszość ukraińska w Polsce, a tymi, którymi dysponują oni: „My od Ukrainy nic nie otrzymujemy”.
W Kijowie z Antonim Stefanowiczem i Wiktorią Radik ze Związku Polaków na Ukrainie rozmawiał Paweł Bobołowicz