17 lat po wylądowaniu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w Ostrzeszowie i scenie ucałowania ziemi przez szefa BBN-u Marka Siwca - sąd oczyścił go z zarzutu znieważenia Jana Pawła II i obrazy uczuć religijnych. Sędzia Agnieszka Borucka uznała, że jeśli ktokolwiek obraził Ojca Świętego, to ten który nagranie z tego zdarzenia upublicznił, czyli Marian Krzaklewski.
- Jedynie ukazanie spotu wyborczego przedstawiającego Marka Siwca w określonym kontekście i z jednoznacznym komentarzem spowodowało, że niektórzy widzowie skojarzyli te zachowania z Janem Pawłem II i doznali poczucia, że ich uczucia religijne zostały obrażone - argumentowała sędzia Borucka. Po dwóch kadencjach w Parlamencie Europejskim, Marek Siwiec mając mandat europosła był nietykalny. Dopiero ostatnie wybory, gdy z list Janusza Palikota nie dostał się do europarlamentu dały szansę na jego ukaranie.
Proces w sprawie wydarzeń sprzed 17 lat, rozpoczął się w ostatni piątek i tego samego dnia się skończył. Decyzją o umorzeniu.