Posłanka Ruchu Palikota Anna Grodzka zamiast słów ''ojciec'', czy ''ksiądz'' mówiła ''pan Tadeusz Rydzyk''. W języku polskim wyrażenie pan nie jest obraźliwe - mówiła Grodzka. - Ma pan rację - zareagował poseł PiS Jan Dziedziczak.
Posłanka Ruchu Palikota Anna Grodzka zamiast słów ''ojciec'', czy ''ksiądz'' mówiła ''pan Tadeusz Rydzyk''. W języku polskim wyrażenie pan nie jest obraźliwe - mówiła Grodzka. - Ma pan rację - zareagował poseł PiS Jan Dziedziczak.