Redakcja vod: najpierw opis pod filmem na YT
"Bronkobus w Annopolu. Komorowski o radości, życzliwości, zgodzie, nienawiści, agresji, jadzie, żółci, niechęci, awanturze i wyrywaniu!
Kolejne żenujące spotkanie urzędującego prezydenta w Annopolu w woj. lubelskim. Ujmująca atmosfera wiecu lat '70 i stek frazesów płynących z ust Cesarza przyprawiają o zawrót głowy. Spotkanie miało charakter historyczny - po raz pierwsze obyło się bez gwizdów i aktów niechęci. Wynikało to zapewne z faktu, że ilość aktywistów przekroczyła liczbę widzów."
No właśnie, okoliczności takie sprzyjające, a to podziękowanie za przybycie "TUTEJ" jak ta słoma z butów i tak wylazło z WSI :)
Tytlko dlaczego ci Rodacy to w sepii krecą? Przeczuwają wynik pierwszej tury?