Przejdź do treści

Niestety nie ma kontaktu z posłem Niesiołowskim...


Redakcja vod: dzisiaj, od wczesnych godzin porannych usiłowaliśmy dodzwonić się do posła PO prof. Stefana Niesiołowskiego, żeby poprosić go o krótką analizę roku minionego i zapytać jakie ma prognozy na ten nowy rok, ale niestety nie odbiera.
Tymczasem nasze źródło informuje, że poseł Niesiołowski tuż po północy, zaraz po tym jak wzniósł ostatni toast, zamknął się w swoim gabinecie, a wcześniej cały czas powtarzał "Ja wiedziałem, że to się tak skończy..."

No cóż, być może nie ma się czym niepokoić i po prostu pan poseł cytuje znaną frazę z popularnego serialu, chociaż inny trop prowadzi w kierunku okolic Kancelarii Premiera. Czyżby miała to być recenzja polityki informacyjnej rządu, wywiadu z Młynarską i sesji dla "VIVY"?

Na pewno jeszcze dziś pani premier Kopacz rzuci się w szpilkach na wykładzinę i to przemyśli.