Przejdź do treści

Przerywamy milczenie w sprawie skrzywdzenia Moniki Olejnik...

Redakcja vod: dużo się ostatnio pisze i mówi o braku dziennikarskiej solidarności. Dziennikarze zatrzymani podczas pełnienia swoich obowiązków w gmachu PKW nie zaznali jej w zadowalającym stopniu. Ale nie tylko oni są w ten sposób krzywdzeni. Dziś zwracamy uwagę na to co spotkało redaktor Monikę Olejnik.

Ta znana, lubiana i przez wielu tak ceniona dziennikarka telewizyjna, radiowa i prasowa 21 listopada obchodziła rocznicę 58 urodzin*. Proszę sobie wyobrazić, że nie spotkała jej z tej okazji żadna publiczna nagroda. Nikt, ani Prezydent, ani Premier, czy jakikolwiek inny organ niższego szczebla nie skorzystał z tej naturalnej szansy jaką jest takie święto i nie uhonorował red. Olejnik stosownym wyróżnieniem, a dziennikarska społeczność milczy.

Nie rozumiemy tego i protestujemy z całych sił przeciw tak rażącemu lekceważeniu zasłużonych dla naszego środowiska postaci. Bo przecież (jak ujęła to kiedyś zgrabnie sędzia Anna Bartoszewska) "Monika Olejnik jest obiektywnym dziennikarzem, zapraszającym do swoich programów przedstawicieli wszystkich partii politycznych i reprezentantów różnych środowisk – od prawicowych, przez centrowe po lewicowe. W swoich programach zawsze kieruje się zasadą dziennikarskiej rzetelności, nie przedstawia w nich swoich prywatnych poglądów i nie faworyzuje żadnego światopoglądu czy opcji politycznej. Dzięki obiektywizmowi i rzetelności cieszy się powszechną estymą i autorytetem w środowisku dziennikarskim (w 1998 r. otrzymała prestiżowy tytuł Dziennikarza Roku w konkursie organizowanym przez miesięcznik „Press”) oraz w oczach opinii publicznej".

Niestety w tym roku bezpowrotnie zmarnowano szansę na publiczne podziękowanie sympatycznej dziennikarce za jej ciężką pracę. Oby za rok, albo za dwa lata z okazji okrągłych 60 urodzin nasz dzisiejszy apel w sprawie zadośćuczynienia obecnej krzywdzie zyskał odpowiedź w postaci najskromniejszego chociaż orderu. Wszystko jedno lewa, czy prawa - dzielna pierś redaktor Moniki Olejnik zasługuje na taki laur.

Głęboko wierzymy w to, że koleżanki i koledzy z innych redakcji wesprą nasz głos i pokażemy jak solidarna potrafi być dziennikarska brać - k... jego mać!
Excusez le mot, ale to przez te emocje. No, nie potrafimy być obojętni i nie reagować, gdy takich środowiskowych seniorów, mentorów spotyka krzywda. Nam nie jest wszystko jedno. Szkoda, że w tym roku zajęte swoimi sprawami SDP przeoczyło rocznicę redaktor Moniki Olejnik. Cieki i "wścieki" w radiowym studio, czy właśnie poczucie braku oparcia w środowisku - co jest przyczyną, że szczególnie ostatnio tak łatwo denerwuje się ta doświadczona dziennikarka? No cóż, co by nią nie było nam jest przykro i dlatego przerywamy milczenie w sprawie skrzywdzenia Moniki Olejnik.

*Datę urodzin lubianej dziennikarki podajemy za Google.pl. Wcześniej ten sam portal podawał datę 11 lipca 1956, ale zdecydowaliśmy się na ostatnią, młodszą wersję... Swoją drogą to wstyd i skandal, żeby w sprawie daty urodzin tak wybitnej postaci panował taki bałagan i zamieszanie.

Filmy:
1. Łzy w radiu Zet i TVN24 opublikował Kacper Gizbo. Olejnik inwigiluje, czy przesłuchuje? Cały wywiad tutaj:
http://www.radiozet.pl/Programy/Gosc-...
2. Studio Moniki Olejnik nawiedzone!!?? opublikował Szymon Majewski. Cieki i wścieki w studiu Gościa Radia Zet! Czy studio jest nawiedzone? Od pewnego czasu źle się dzieje w studiu Gościa Radia Zet. Kumulacja nerwów i stresów gości oraz prowadzącej prowadzi do dużych spięć. Wezwany na pomoc Szaman Majewski spróbuje wypędzić złą energię ze Studia Radia Zet. Czy mu się uda?