Przejdź do treści

Justyna Pochanke ma pomysł na sypialnię...:)

Redakcja vod: wiadomo było, że zaczną się bronić, ale że jakaś Komolka (to ta od "jak nie wyląduję to mnie zabiją") albo za przeproszeniem "Pochamke" wpadnie na pomysł, żeby to robić przez sypialnię... Uczciwie mówiąc tego nie przewidzieliśmy. Oczywiście, że to straszne wyznanie. Normalnie brutal. Bardzo współczujemy. II część wywiadu rzeki w "NIE" Urbana? Boże - to z Durczokiem też będzie taka sesja? Bo potem to już tylko Miecugow...
Cytujemy za dziennikiem FAKT: "Mąż zamykał Justynę Pochanke w sypialni!"

"Po­wścią­gli­wa i opa­no­wa­na na an­te­nie, we wnę­trzu wła­sne­go domu co noc prze­ży­wa­ła dra­mat. Ju­sty­na Po­chan­ke (42 l.) w pierw­szym szcze­rym wy­wia­dzie wy­zna­ła, co ją drę­czy­ło przez lata.
Dzien­ni­kar­ka TVN, która wi­dzom ko­ja­rzy się z opa­no­wa­niem i spo­ko­jem, przez lata prze­ży­wa­ła dra­mat, o któ­rym wie­dzia­ła tylko jej naj­bliż­sza ro­dzi­na. Gwiaz­da wy­zna­ła, że bez­sen­ność, na jaką cier­pia­ła, nie­mal do­pro­wa­dzi­ła ją do de­pre­sji. Jak wspo­mi­na Po­chan­ke, nic nie było w sta­nie jej pomóc za­snąć, a za­bu­rzo­ny rytm dnia i nocy nie po­zwa­lał jej nor­mal­nie funk­cjo­no­wać. – Miałam taki moment w życiu, cierpiałam przez długie lata na bezsenność. Jadłam w nocy, pracowałam w dzień, pędziłam przez życie, machając ręką na problemy, które wydawały mi się błahe. Myślałam, że jestem biologicznym fenomenem albo dziwolągiem. Dwie, trzy godziny snu i jazda. Siedziałam jak żona Lota, jak skamieniała, łzy płynęły same, nie potrafiłam nawet odpowiedzieć na pytanie: dlaczego? – opowiada w rozmowie z magazynem "Zwierciadło" prezenterka.

W swo­jej ge­hen­nie mogła li­czyć na męża, któ­re­mu za­wdzię­cza wyj­ście z pa­to­wej sy­tu­acji, ale jak przy­zna­je, me­to­dy, któ­rym mu­sia­ła się pod­dać, nie na­le­ża­ły do ła­god­nych: – Mąż za­my­kał mnie w nocy w sy­pial­ni, żebym spała, nie oglą­da­ła te­le­wi­zji, nie lu­na­ty­ko­wa­ła, nie pa­li­ła pa­pie­ro­sów. Za­ję­ło mi dwa lata, zanim prze­spa­łam pięć, sześć go­dzin bez prze­rwy – wspo­mi­na. Dzię­ki temu że w końcu za­czę­ła pra­wi­dło­wo się wy­sy­piać, może cie­szyć się ży­ciem i ma zde­cy­do­wa­nie wię­cej ener­gii do pracy."
Mężem, który zamykał prezenterkę TVN w sypialni jest szef tej stacji... Adam Pieczyński.
A prywatnie - Pani Justyno (42 l.) jak człowiek mówi prawdę, to śpi jak dziecko:)

Filmy:
1. Pomysł na sypialnię opublikował e-Mieszkanie.pl
2. Over-Enthusiastic North Korea TV Anchor Announces Rocket Launch opublikował LeakSourceNews
3. Justyna Pochanke w sesji dla miesięcznika Zwierciadło opublikował Miesięcznik Zwierciadło