Przejdź do treści

Duda w Londynie na kradzionym rowerze?!


Komunikat Ministerstwa Prawdy nr 614: Duda w Londynie na kradzionym rowerze?! 

Prawdziwa fuszerka - tak w szczerych, prostych słowach można określić to co w ostatnim czasie robią dziennikarze "Rzeczpospolitej". A wszystko za sprawą dwóch zmyślonych informacji. Pierwsza to rzekome słowa francuskiej faszystki Marine Le Pen, że jak wygra wybory to będzie z Kaczyńskim demontowała Eurosojuz. Druga to, że Duda jeździł taksówką po Londynie. Niestety nawet małe dzieci wiedzą, że tak się nie robi postępowego dziennikarstwa. W przypadku Le Pen trzeba było wziąć anonimowego świadka, który powiedziałby, że jest ona kolejną marionetką Kaczyńskiego. Natomiast taksówka Dudy i tak na nikim nie zrobiła wrażenia. Należało zmyślić hulajnogę, albo przynajmniej stary rower, najlepiej kradziony. To byłby prawdziwy njus! By żyło się lepiej!

MinPrawdy w tworzeniu nowych komunikatów na uchodźstwie można wspierać przelewając dowolną kwotę na konto resortowej fundacji:

Fundacja Tradycji Miast i WSI

16 1090 1740 0000 0001 2088 2593 (BZ WBK)

Tytułem: dar na cele statutowe MinPrawdy

Petrudolary można wpłacać przez PayPal:

[email protected]

http://fundacjatradycji.pl/?page_id=13

Bitcoiny można przesyłać tutaj:

1D2bCQ3r61wgq4L712tcVfmsejTMmFoP7f